Ciasto BIG PINK jest jednym z dziwniejszych przepisów jakie miałam okazję
do tej pory zrobić. Przepis zamieszczony na jednym z amerykańskich
blogów kulinarnych brzmiał tak przedziwnie, że po prostu nie
mogłam go nie zrobić. Rabarbar, galaretka a do tego pianki, to wszystko zapieczone wewnątrz ciasta i to nie byle jakiego. Może to dlatego, że oryginalny przepis
pochodzi z lat 50-tych, kiedy w USA przepisy były szczególnie
kolorowe, słodkie, zawierające mnóstwo cukru (tak, co dziwne,
jeszcze więcej niż teraz), a składniki stanowią mieszankę
ułatwiającą zadanie housewife sprawiło, że rabarbar
przeznaczony na tartę stał się ciastem BIG PINK. Przepis znalazłam
w idealnym momencie, tuż przed parapetówką.
Składniki:
Ciasto
250ml
cukru pudru (szklanka)
125ml
masła w temperaturze pokojowej
4
żółtka
250ml
mleka 3%
1
łyżeczka ekstraktu waniliowego
250ml
mąki pszennej
250ml
mąki kukurydzianej
1
łyżeczka proszku do pieczenia
1
łyżeczka sody oczyszczonej
½
łyżeczki soli
cukier
puder do posypania
bułka tarta do obsypania brzegów formy
Warstwa
rabarbaru
5
łodyg rabarbaru
125ml
cukru
1
paczka galaretki truskawkowej*
pianki
prawoślazowe/ew. Marshmallows (ilość według uznania)
*zwróćcie uwagę na jakość galaretki, w tym przepisie musi być ona wyraźnie czerwona. Jeżeli macie obiekcję ze względu na żelatynę i jej pochodzenie, możecie wykorzystać gumę guar oraz sproszkowanego buraka.
Wykonanie
- Przygotuj formę, np. okrągłą o średnicy 23cm, posmaruj masłem a brzegi formy oprósz bułką tartą.
- Pokrój rabarbar na 1,5-2cm. kawałki, oprósz je cukrem i pozostaw na 20/30min. Po upływie tego czasu odlej sok, który wypuści rabarbar.
- Rozgrzej piekarnik, nastaw na 180 stopni.
- Najpierw przygotuj warstwę ciasta. Mikserem ręcznym lub stacjonarnym rozmiksuj masło, powoli dosypując cukier puder. Kiedy masa stanie się lekko puszysta zacznij dodawać żółtka, ale nie wszystkie naraz. Masa musi stać się kremowo biała i puszysta, ale musisz uważać, gdyż zdarza się,że masa potrafi się rozdzielić jeśli całość robiona jest za długo. Po otrzymaniu lżejszej konsystencji zacznij na zmianę dosypywać mąkę, proszek do pieczenia, sól, sodę oczyszczoną oraz dolewać mleko i ekstrakt waniliowy. W trakcie tego stopniowo zwiększ obroty miksera. Wszystkie składniki powinny się połączyć, masa ma być dość gęsta.
- A teraz warstwa rabarbaru. Do formy wsyp odsączony rabarbar. Obsyp go cukrem trzcinowym oraz równomiernie galaretką truskawkową. Następnie rozłóż na tym pianki, nie musi być idealnie. Wiem, że ten punkt brzmi nieco dziwnie, ale uwierz efekt będzie bardzo smaczny.
- Zalej warstwę rabarbaru, galaretki oraz pianek gęstą masą ciasta. Wyrównaj wierzch i obsyp płatkami migdałowymi.
- Ciasto wstaw do piekarnika, przez 35 minut piecz w temperaturze 180 stopni z termoobiegiem a następnie ok. 15 minut w 150 stopniach.
- Po wyjęciu z piekarnika powoli ostudź a następnie oprósz cukrem pudrem.
A teraz poczuj smak tej retro przyjemności :)
Ciasto zrobi wrażenie na 100%.
Ciasto zrobi wrażenie na 100%.
brzmi smakowicie, chętnie wypróbuje ;) zapraszam do siebie, dopiero zaczynam www.co-dzis-zgotowac.blog.pl
OdpowiedzUsuńRabarbar, smak dzieciństwa :)
OdpowiedzUsuńAż zachciewa się się biec do sklepu po rabarbar i piec to ciasto!
OdpowiedzUsuńSuper napisane. Musze tu zaglądać częściej.
OdpowiedzUsuń